Gardziel Darialska – Kaukaskie Wrota do starożytności

Powszechnie przyjęta tendencja odwiedzin Stepantsmindy w historycznym regionie Khevi/Tsanareti jest uzasadniona. To tu, bielone lodowcami zbocza góry Mkinvari/Kazbeg (5054 m.n.p.m) skrywają wiele tajemnic. Wśród nich jest taka która mówi że na jednym ze stoków Mkinvari ma być przykuty śmiały bohater antycznych legend - Prometeusz…

PiN oferuje kilka nieszablonowych wariantów spędzenia czasu w dolinie rwącej rzeki Terek. Wśród nich, na liście atrakcji znajduje się jednodniowy wypad oraz dwu/ trzydniowa wycieczka z bazą noclegową w okolicy znanego miasteczka Stepantsminda.

Wariant jednodniowy

Obejmuje trasę wycieczki z Tbilisi lub Tetritsharo – PiN Hostel do Wąwozu Darialskiego. W trakcie przejazdu zatrzymamy się na zwiedzanie kompleksu rezydencji obronnej Ananuri (XVII-XVIII w) nad zalewem Jinvali. Zatrzymamy się także przy punkcie widokowym Pasanauri o monumentalnej panoramie oraz na Przełęczy Jvari. W dalszej kolejności, wjazd do Wąwozu Darialskiego na wysokość gruzińsko – rosyjskiego punktu granicznego. To tu, od pierwszych wieków naszej ery stoi twierdza nosząca perską nazwę Dar – i – Alan = Wrota Alańskie. Obecna infrastruktura graniczna jest swoistą kontynuacją starożytnego fenomenu i podtrzymaniem znaczenia Wąwozu Darialskiego jako punktu kontrolnego u styku rubieży dwóch państw. Od zarania dziejów Dariali było jedną z najważniejszych dróg spinających północ z południem. Świat Wielkiego Stepu euroazjatyckiego z matecznikiem bliskowschodnich cywilizacji Żyznego Półksiężyca. Nie może więc dziwić że imperia świata starożytnego uznały Przełęcz Darialską za bezsprzecznie ważną w utrzymaniu kontroli większego terytorium. Rzymskie legiony, inżynierowie budowlani Bizancjum, Achamenidzi, irańscy Alanowie. Wojowicze zagony nomadów znanych ze źródeł historycznych: Kimmerowie, Scytowie, Hunowie, Hazarowie, Seldżucy, Mongołowie, Ilchanidzi. Partowie, Sasanidzi, chluba architektury gruzińskiej... ta wielka i rwąca rzeka historii przelała się z łoskotem przez niewielki obszar i była obecna tam gdzie teraz będziesz i Ty... W piśmiennictwie polskim Wąwóz Darialski znany jest także pod toponimem - Gardziel Darialska. Wiąże się to z charakterem Przełęczy będącej doliną rzeczną szeroką na nie więcej niż 300 metrów w najwęższym miejscu. W tę Gardziel warto się zapuścić...Następną atrakcją w kolejności jest dolina potoku wypływającego z lodowca Devdoraki. Na jego brzegu położony jest nieduży staw w kształcie serca (zakochani i romantycy coś dla was). Nieopodal leży opuszczona wieś (16-17 wiek), Gveleti - pl. Miejsce Węży. Tu zatrzymamy się na dłużej. Jest o czym opowiadać. W pobliżu archeolodzy odkryli cmentarzysko z czasów późnego antyku. Wśród bogatego inwentarza znajduje się m.in. metalowy sygnet z inskrypcją w Pahlawi (średnio irański) oraz moneta neoperska/sasanidzka (ok. 529 n.e.). Jedno ze wzniesień nad osadą mieści relikty twierdzy datowanej na 11 wiek. Podczas najazdów Ilhanidów w jej murach znalazł schronienie monarcha gruziński David VIII (1292 – 1311). Nieopodal, w górnym biegu potoku położone są dwa widowiskowe wodospady. W drodze powrotnej do miasteczka Stepantsminda opcjonalnie odwiedzimy wieś Tsdo górującą nad głęboką doliną rzeki Tereg i międzykontynentalną trasą S7, tzw. Gruzińską Drogę Wojenną. Opuszczając Przełęcz Darialską wyjedziemy na wzniesienie nad wsią Gergeti, gdzie stoi szeroko znany monastyr z 14 wieku, gruz. Gergeti Cminda Sameba. Wysokogórska panorama zapiera dech w piersiach... Na podstawie zachowanych reliktów prawdopodobnej struktury megalitycznej częściowo zniszczonej przez konstrukcję klasztoru, wysunięto wnioski o obecności w tym miejscu prahistorycznej świątyni związanej z kultem góry Kazbeg (co ciekawe, na północy Kaukazu Wielkiego - Kazbeg to prestiżowe imię męskie o rodowodzie starotureckim, końcówka - beg znaczy wielki, władca). Ostatnią atrakcją tej wycieczki będzie spacer po wsi Gergeti. Tutaj stoją ruiny średniowiecznych zabudowań ozdobionych reliefami węża. Folklor górali kaukaskich uznaje węże za silne totemy, istoty pełniące ważną rolę w sferze rytów magii ochronnej.

Obiad: Stepantsminda

Dystans: autem ok. 330 km, pieszo ok. 5 km

Stopień trudności: łatwy


Wariant kilkudniowy (jeden/dwa noclegi)

Dzień pierwszy

Odwiedzimy Wąwóz Darialski w którym możliwe będzie dłuższe spędzenie czasu w danej lokalizacji a niżeli w trakcie wariantu jednodniowego (patrz powyżej). Dodatkowo, uczestnicy zostaną wprowadzeni w arkana trwających badań archeologicznych na jednym ze stanowisk archeologicznych w bezpośredniej, i jakże pięknej okolicy Przełęczy Darialskiej.

Zakwaterowanie: Gospodarstwo agroturystyczne we wsi Phelshe (ok. 10 km na południe od Stepantsmindy). Nocleg zawiera śniadanie – opcjonalnie.

Obiad: Stepantsminda

Dystans: autem ok. 170 km, pieszo ok. 5 km

Stopień trudności: łatwy

Dzień drugi

Planowana jest całodniowa piesza wycieczka w głąb Wąwozu Darialskiego. Marszruta wiedzie malowniczym szlakiem rozpiętym na partiach północno-wschodnich stoków góry Kazbek. Będziemy się poruszać ścieżkami pasterzy, szlakiem o wysokim stopniu trudności gdyż wiedzie on w trzewia głębokich parowów z których wyjście prowadzi stromymi, trawiastymi stokami strefy łąk subalpejskich. Przejście wiedzie przez pozostałości wsi góralskiej opuszczonej w 19 wieku. Spotkamy też fantastyczne formy skalne związane z procesami plutonicznymi w czasach świetności czynnego wulkanu jakim był tysiące lat temu Mkinvari. Na wysokich halach któremi wiedzie szlak wycieczki znajdują się również enigmatyczne struktury mogące być obiektami megalitycznymi z epoki brązu. Wreszcie, dojdziemy do wyżyn górujących nad starożytną wsią Tsdo. Stąd rozpościerają się epickie widoki na górę Mkinvari i Wąwóz Darialski, wysokie skalne turnie czy granicę gruzińsko-rosyjską. Omówione zostaną pobliskie, obiekty archeologiczne, zagadkowe struktury. Zejście ze szlaku prowadzi do wsi Tsdo gdzie zwiedzamy osobliwości miejscowej architektury. Wracamy przez Stepantsmidę do bazy noclegowej. Po drodze, możliwa wizyta we wsi Sioni gdzie leży nad wyraz ciekawy kompleks zabudowań sakralnych (6-10 n.e.) oraz monumentalna kamienna wieża obronna (10 w.?).

Zakwaterowanie: Gospodarstwo agroturystyczne we wsi Phelshe (ok. 10 km na południe od Stepantsmindy). Nocleg zawiera śniadanie – opcjonalnie.

Obiad: Stepantsminda

Dystans: autem 25 km, pieszo ok. 12 km

Stopień trudności: średnio zaawansowany

Dzień trzeci

Wjazd do doliny Truso leżącej w górnym biegu rzeki Terek i powrót do Tbilisi/Tetritskharo. Dolina słynie z malowniczego przełomu rzeki, bulgoczących wywierzysk wody mineralnej, szeregu opuszczonych, średniowiecznych wsi góralskich. Budowle kamienne rozrzucone w dolinie obfitują w enigmatyczne piktogramy wyryte na ścianach... Najciekawszym z obiektów jest kurhan ze stelą kamienną w odludnej wsi Mna. W dalszej kolejności, udamy się już w drogę powrotną. Jeśli dnia pierwszego nie było możliwym, w między czasie zatrzymamy się na Przełęczy Jvari, punkcie widokowym Pasanauri o monumentalnej panoramie. Jako ostatnia atrakcja, przewidziane jest zwiedzanie kompleksu rezydencji obronnej Ananuri nad jeziorem Jinvali.

Obiad: Pasanauri

Dystans: autem 25 km (dolina Truso); 120 – 160 km droga powrotna do Tbilisi/ Tetritskharo PiN Hostel pieszo ok. 5 km

Stopień trudności: łatwy

Generalnie, planowane są dwa noclegi zatem do wykorzystania na zwiedzanie pozostają w zasadzie trzy dni. Zakwaterowanie na czas trwania wycieczki: gospodarstwo agroturystyczne we wsi Phelshe, 10 km na południe od miasteczka Stepantsminda. Długość wycieczki zależy od czynników atmosferycznych a nade wszystko, od zapału uczestników. Jeżeli pierwszego dnia aura nie będzie sprzyjać, postoje w twierdzy Ananuri, na punkcie widokowym Pasanuari oraz Przeleczy Jvari, zostaną przesunięte na dzień trzeci - drogę powrotną do Tbilisi/Tetritsharo - PiN Hostel. Możliwa ewentualna personalizacja wycieczki (ilość noclegów, wyżywianie, atrakcje turystyczne).

Niniejsza wysokogórska wycieczka skierowana jest do miłośników ścieżek które wśród zachwycających pejzaży wiodą wprost do starożytności. Darialska oferta wycieczkowa jest kombinacją zwiedzania pieszego, samochodowego a także samodzielnej peregrynacji w miasteczku Stepantsminda czy też po górskiej wsi Phelshe (tu zakwaterowanie) i jej okolicach.

Relikty twierdz znanych szeroko w świecie antycznym, orły szybujące w przestworzach, ruiny na wpół opustoszałych wsi, strzeliste skalne ściany, rwące potoki lodowcowe, wysokie wodospady czy megalityczne obiekty są wystarczającą zachętą a więc... zapraszamy!